Któregoś dnia zadzwonił [Jeremi] i poprosił, żebym przyjechała jak najszybciej, bo ma dla mnie ważne zadanie. Przyjechałam natychmiast. Wyjął z sekretarzyka dużą brązową kopertę z napisem "Agnieszka" i podał mi ją. "Zastanawiałem się, co zrobić z jej listami i doszedłem do wniosku, że nie jestem w stanie tego zniszczyć. Myślę, że literatura polska by nam tego nie wybaczyła. Zaopiekuj się tym". [...] Niedawno Agata Passent zadzwoniła do mnie z informacją, że znalazła listy Jeremiego do Agnieszki i zastanawia się nad ich opublikowaniem. "Wiesz, bo to taka piękna literatura"(...) W ten sposób - dzięki dzieciom Agnieszki i Jeremiego - mogą państwo już dzisiaj przeczytać te listy. (Z Przedmowy Magdy Umer)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni